Szpitalne sale porodowe to miejsca, gdzie rodzi się nie tylko nowe życie. To również niesamowite emocje i niezapomniane chwile. Fotografia szpitalna daje nam możliwość uchwycenia tych magicznych momentów i zachowania ich na zawsze.
W tym artykule dowiesz się, dlaczego warto zdecydować się na sesję fotograficzną w szpitalu tuż po narodzeniu dziecka oraz jak przygotować się do niej.
Dlaczego warto wykonać sesję fotograficzną w szpitalu tuż po narodzinach dziecka?
W szpitalu tkwi magia niepowtarzalnych chwil, gdzie naturalne otoczenie sprzyja uchwyceniu piękna codziennego życia. Emocje z pierwszych dwóch dni życia Waszego maluszka przenoszą się wtedy szczególnie intensywnie na Mamę. To ona jeszcze niedawno czuła te delikatne ruchy w swoim brzuchu. Teraz trzyma to maleństwo w ramionach. To są momenty, których nie doświadczysz ponownie.
W obiektywie aparatu zapisuję te niezwykłe chwile. Kiedy światło szpitalnego pokoju podkreśla naturalne piękno nowego życia, a trud i wysiłek mieszają się ze spojrzeniem pełnym czułości, wdzięczności i radości. Pierwszy uścisk, delikatność nowonarodzonej skóry – to wszystko staje się niezapomnianym obrazem magicznych pierwszych dni.
Takie momenty są nie do odtworzenia. Sesja szpitalna jest przepięknym dodatkiem do całej waszej dotychczasowej historii. Będzie cenną kolekcją wspomnień dla całej rodziny, które będą mogli oglądać i wspominać przez lata.
Przyszła mamo – oto co powinnaś wiedzieć przed sesją szpitalną #magiczne48h!
Jak przygotować się do sesji szpitalnej?
Zawsze mówię, że im mniej tym lepiej. Dla noworodka wystarczy bodziak, kocyk lub rożek. Dla mamy koszula nocna/piżama lub szlafrok. Pamiętaj najważniejsza jest wygoda. I to wszystko!
Zdziwieni?
To dodam coś jeszcze. Dobrze by ubrania były w jasnych, neutralnych kolorach. Sprawdzi się tutaj biel, beż. Dlaczego? Często szpitalne sale są ciemne lub pomalowane w bardzo jaskrawe kolory. Jasne, jednolite materiały nie będą się z nimi „gryzły”. Ale czy to jest najważniejsze? Oczywiście, że nie. Jeśli nie masz takich rzeczy to zawsze mam ze sobą białe ubranka dla niemowlaka i szlafrok dla mamy. Daj tylko znać, że potrzebujesz.
Czy będę czuła się na siłach, by wziąć udział w takiej sesji?
Przyszła Mamo! Wątpliwości dotyczące uczestnictwa w sesji fotograficznej w szpitalu są zupełnie normalne, zwłaszcza gdy zbliża się moment narodzin dziecka. Warto takie wątpliwości przegadać ze swoim fotografem i umówić się na taką sesje z wyprzedzeniem, aby fotograf mógł wpisać sobie planowany termin porodu w kalendarz i był wtedy dostępny.
Nikt nie oczekuje tutaj od Ciebie, że będziesz umalowana, w szpilkach siedzieć i czekać na fotografa, karmiąc maleństwo i mówiąc, że jest super! Wszystkie zdjęcia wykonuję tak, aby nie męczyć ani mamy ani maluszka. Często są to zdjęcia na leżąco jeśli tak jest mamie wygodniej karmić lub na fotelu. Każda sesja jest inna i dostosowana do sytuacji. Sesje szpitalne wykonuję w 30-60 minut. Jest to optymalny czas, aby uchwycić wiele wzruszających momentów. Jest to także czas odpoczynku, bo taka sesja to po prostu bycie tu i teraz z maluszkiem, odpoczynek – a nie pozowanie, wykonywanie codziennych czynności – a nie sztuczne ustawianie się i układanie noworodka.
Skontaktuj się ze swoim fotografem i omów swoje obawy i oczekiwania. Dobry fotograf będzie potrafił odpowiednio Cię przygotować do sesji i odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Fotografia szpitalna to niepowtarzalna okazja do zachowania w pamięci i na zdjęciach pierwszych chwil życia dziecka oraz emocji towarzyszących temu wydarzeniu. Decydując się na sesję w szpitalu, inwestujesz w cenne wspomnienia.